Kochani moi, trzeba przejśc od gadania do czynów- prosze tutaj pisac propozycje kiedy idziemy do galaktyki???? Poniedziałek na pewno odpada, wtorek pewnie też, piątek także, czwartek ew. - ale czy np. środa nie jest dniem dobrym na takie wyjście? nie mowie o tym, zeby do nocy siedzieć, bo niektorzy nie maja jak wrocić, ale np. o 16? Zalety jakie płyną ze tego:
-jakby nie patrzeć na pogode i tak bedzie cieplej niz wieczorem
-taniej jesli chodzi o kregle
-bez problemu mozna zdazyc na ost autobus
-nie trzeba sie martwic, ze rano nie bedzie mial kto wstac na JKW
Jednym słowem same zalety- a najważniejsza- Takie wyjście umacnia więzi!!
Więc tylko pytam- czy w tą środę czy aż dopiero w listopadzie?
Offline
jesli o mnie chodzi w ta srode na 10000% odpadam.
jestem do cna splukana i nie ma takiej mozliwosci, zebym poszla. eh studenckie zycie z dala od rodzicow i ich spizarni
Offline
Znając życie nic z tego nie wyjdzie w ta środę, bo to za mało czasu zeby sie przygotowac do tego ( zdobyc troszke drobnych, czasu, a wszczególności nabrać chęci) więc nie nastawiam się za bardzo.....ALE nadzieję mam:)
Offline
w zasadzie to masz racje.
w pozniejszym terminie mozesz liczyc na mnie, ale nie wiem czy w liczbie mnogiej czy pojedynczej. oczywiscie pod warunkiem, ze oproznie rodzicom spizarnie
Offline
mi pasuje generalnie każda środa tylko trzeba oczywiście dać znać dwa dni wcześniej żeby sobie ludzie nic nie planowali wtedy.
do w którą środę robimy oblężenie kręgielni?
Offline
Może 7 listopada?? mówie Wam to będzie naprawde ładny dzień piekny i słoneczny w sam raz, zeby posiedziec w kręgielni i sie zrelaksowac przed czwartkiem:))
Offline
a czy moge ze soba zabrac moja niedobra polowke?
Offline
oczywiście......że nie!
hehehe......myślałam, że nie trzeba mowic, ze jesli tylko ktos chce to pewnie ze tak- bedzie nas wiecej:)) i o to chodzi:))
Offline
heh no Monia jakże jestem Ci wdzięczna ..........
na kregle pójdę z miłą chęcią a z Wami to już zawsze hehh tylko jest mały kłopot ... ja nie umiem grać w kręgle ;/ ale mam nadzieję że znajdę wśród Was jakiegoś życzliwego nauczyciela no to załatwione 7 listopada -kragle
Offline
marlenka nie pekaj
ja tez w zyciu nie trzymalam kuli w reku ale moze akurat mam ukryty talent i bede swietnie grac? (sadzac po moich osiagach z pileczka palantowa to niemozliwe, ale kto wie?)
a moja gorsza polowe zabiore jak bedzie grzeczna
Offline
Z moich obserwacji w przeciągu miesiąca zauważyłam, że baardzo dużo osób co przychodzi do Galktyki, to nie idzie po to by się przejmować czy zbije jakiegoś kręgla czy nie,,,tylko po to żeby się świetnie bawić a przy okazji się nauczyć grać czy po prostu skosztować czegoś nowego:))
Poza tym jest tam też coś dla fanów/fanek bilarda, koszykówki, wyścigów więc do wyboru do koloru:))
Już się doczekać nie mogę!!
PS. Ja też nie umiem grać:)
Offline